11 listopada w Polsce świętujemy Dzień Niepodległości, najważniejsze święto państwowe. W Niemczech i Austrii celebruje się w tym szczególnym dniu Martinstag czyli Dzień Świętego Marcina.
Zapewne znacie świętego Marcina z Tours, rzymskiego legionistę, który według jednej z najbardziej znanych legend zasłynął swoim szczodrym gestem, oddając połowę swojego płaszcza przemarzniętemu żebrakowi (Bettler). Krótko po tym Marcin porzucił wojsko, ochrzcił się i postanowił służyć bliźnim.
W Niemczech Martinstag to przede wszystkim święto dla małych dzieci i ich rodziców. Na początku listopada najmłodsi malują i obklejają swoje latarenki (Laterne), które 11 listopada, wieczorem zabierają na pochód z lampionami (Lichterprozession, Umzug). Przemarsz prowadzi święty Marcin (osoba w stroju rzymskiego legionisty na białym koniu), a dzieci śpiewają “Ich geh mit meiner Laterne” czy “Sankt Martin”. Tradycją jest palenie ogniska (Martinsfeuer) oraz przedstawianie scenek z życia św.Marcina.
Uczniowie klasy 3b w ramach lekcji języka niemieckiego jako języka mniejszości narodowej mieli okazję poznać zarówno legendę o św.Marcinie jak i zwyczaje związane z obchodami tego święta. Dzieci stworzyły lapbooki, w których znalazło się m.in. słownictwo związane tematem lekcji (die Gans, der Bettler, das Schwert, das Pferd, der Umzug, Sankt Martin), teksty tradycyjnych piosenek oraz wiele innych zagadnień. Uczniowie obejrzeli ciekawy, niemieckojęzyczny filmik, pokazujący w przystępny sposób historię świętego Marcina, a statnim elementem zajęć był projekt własnego lampionu oraz przebranie się w strój świętego Marcina z Tours. Warsztatom towarzyszyły śmiechy i dobra zabawa, a zdjęcia możecie zobaczyć poniżej.
